rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi wzap z miasteczka Ursus. Mam przejechane 28766.66 kilometrów w tym 76.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Stalowy trend 13367 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

26.50 km 0.00 km teren

01:44 h 15.29 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Stalowy trend

Dojazd

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 3

Powrót Kasprzaka. Wiosna, więc coraz więcej indywiduów na ścieżkach, na drogich górskich rowerach, w kaskach i w obciskach, pokonujących dystanse rzędu kilkunastu kilometrów z domu do pracy, zachowujących się jak na maratonie. Pozoranctwo już nie śmieszne tylko rażące.

Kategoria roboczo

Komentarze

wzap | 21:21 niedziela, 13 kwietnia 2014 | linkuj Mnie też nie przeszkadzają dopóki nie stanowią zagrożenia. Jeżeli ktoś chce robić za atrapę kolarza mtb w mieście na ścieżce robiąc z siebie pajaca jego sprawa, nie zmienia to faktu, że od pozerstwa wolę trzymać się z daleka.

Właśnie Jurek - "zachowanie na drodze", niech to posłuży gościowi za odpowiedź: Wolę jak "ratuje życie" prewencja, odpowiednia postawa, odpowiedzialność, a co wtedy gdy od kasku nie przybywa rozumu? Miarka się przebrała jak jeden debil wyprzedzając rowerzystę z przeciwka wyskoczył mi nagle na mojej stronie ścieżki omal mnie nie masakrując. Nowo zasiany trawnik przy ścieżce na Dzieci Warszawy rozjechany, z tego co widziałem bez krępacji rozjeżdżają go imitacje kolarzy mtb. Ludzie jadący spokojnie do roboty, dokładają sobie jakoś 30 metrów.

yurek55 | 19:44 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj Też tak uważam, mnie kaski ani obciski nie przeszkadzają. Ale ja jestem tolerancyjny jeśli chodzi o wygląd i ubiór innych ludzi. Niech się każdy ubiera w co chce. A u rowerzystów przeszkadza mi tylko zachowanie na drodze jeśli uważają, że są sami i są najważniejsi, a innych mają w d...

Gość | 08:09 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj Z tymi kaskami to pojechales. Takie "pozoranctwo" moze kiedys uratowac zycie, szczegolnie w miejskiej dzungli. A to, ze sporo osob sie na rowerach lansuje, to juz zupelnie inna bajka. Jednak nie mozna im tego zabronic.

Komentuj