Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wzap z miasteczka Ursus. Mam przejechane 28766.66 kilometrów w tym 76.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wzap.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
32.20 km 0.00 km teren
02:17 h 14.10 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Milanówek

Poniedziałek, 13 maja 2013 · dodano: 14.05.2013 | Komentarze 0

z Małżonką. Okrężną drogą przez Mosznę i cały Brwinów. Powrót PKP. Wieczorem dokręcaanie po Włochach.
Kategoria relax


Dane wyjazdu:
8.80 km 0.00 km teren
00:34 h 15.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Leklerk

Niedziela, 12 maja 2013 · dodano: 12.05.2013 | Komentarze 2

Kategoria relax, roboczo


Dane wyjazdu:
30.70 km 0.00 km teren
02:10 h 14.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Podkowa Leśna.

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0

Urlop. Pierwszy wyjazd z Anetą od pięciu lat. Wreszcie uruchomiłem stal z wyczyszczonym na błysk napędem. Jeździ się dostojnie, nie ma stresu na dziurach, solidne 17 km/godz bez problemu się kręci.

Warszawscy kierowcy w porównaniu do lubelskich wieśniaków to wyższa kultura spalinowa - przeczeka, wyprzedzi bezpiecznie. W lubelskim jest chyba presja, by nie dać na siebie zatrąbić, wjechać sobie w tył, wreszcie okazać respekt dla rowerzysty. To nie przystoi kierowcy z podlubelskiej wsi, jakie ryzyko, skoro dotyczy tylko porysowania lakieru.

W Podkowie piwka, na powrót nie ma już czasu, bo w przedszkolu czekają nasze filary emerytalne - WKD i szybka teleportacja do Michałowic. Wieczorem ursusowskie dokręcanie.
Kategoria roboczo, trasa


Dane wyjazdu:
37.00 km 0.00 km teren
02:07 h 17.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dojazd + Warszawa

Czwartek, 9 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0

Ostatni dojazd meridą. Wieczorem po pracy Wola, spotkanie z Arturem, jazda po kilku piwkach - lato, ciepło, pięknie i wesoło. Zarysowana perspektywa urlopu.
Kategoria relax, roboczo


Dane wyjazdu:
25.70 km 0.00 km teren
01:21 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dojazd.

Środa, 8 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 0

Wieczorem rozkułem łańcuch w arkus-romecie (bo zatęskniłem za krążownikiem i za masą, a finał PPP był na jakiejś dziwnej stacji) na skutek czego nastąpiło prawdziwe czyszczenie, choć chemia domowa i tak jest za słaba na ten brud zgromadzony przez kilkaset km jazdy w mieście w każdych warunkach. Tyle syfu to nie widziałem, czego tam nie było? Podejrzewam, że psikany cx też miał wpływ na to, wypierając brud z wewnątrz na zewnątrz co czyniło łańcuch bardziej lepki i podatny na osady.

Wszystko pięknie, tylko że wypad bolczyk i nie potrafię skuć łańcucha. Dziś przetestuję wynalazek pt. spinka.
Kategoria roboczo


Dane wyjazdu:
24.80 km 0.00 km teren
01:18 h 19.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dojazd.

Wtorek, 7 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 0

Kategoria roboczo


Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
01:39 h 18.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dojazd do pracy.

Poniedziałek, 6 maja 2013 · dodano: 07.05.2013 | Komentarze 0

Kategoria roboczo


Dane wyjazdu:
82.00 km 0.00 km teren
03:53 h 21.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Lublin.

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 2

Powrót z majówki. Z domu w Janowie do dworca w Lublinie 75 km w czasie 3.30. Reszta to przyjazd do domu z Dworca Zachodniego.
Kategoria relax, trasa


Dane wyjazdu:
64.00 km 0.00 km teren
03:08 h 20.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Powiat biłgorajski.

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

Tym razem na wschód od Momot - do Bukowej i Andrzejówki.
Kategoria relax, trasa


Dane wyjazdu:
49.50 km 0.00 km teren
02:11 h 22.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Podkarpackie.

Piątek, 3 maja 2013 · dodano: 04.05.2013 | Komentarze 0

Majówka w Janowie. Gdy ruszyłem z wiatrem meridą, w pierwszej chwili myślałem, że licznik jest źle ustawiony - 24kmh średniej prędkości. Po mojej stali jest to spora różnica. Po wycieczce liczyłem km na mapach, bo do końca nie dowierzałem, że można sobie lecieć 25kmh pod wiatr. Poniżej 10kg wagi roweru robi różnicę.

Ruszyłem na Szklarnię. Tam pokręciłem się po okolicy.

" title="Droga we wsi Szklarnia" width="600" height="450" />
Droga we wsi Szklarnia © wzap


Następnie na Momoty.

Droga pomiędzy wsiami Momoty Górne i Momoty Dolne © wzap


Zwiedziłem dawno nie odwiedzaną wieś i zaintrygowany drogowskazem Jarocin 9km ruszyłem tą drogą, której wcześniej, tj. za mojej ostatniej tu bytności, nie było.

Droga pomiędzy Momotami Dolnymi a Jarocinem © wzap


Niebawem przekroczyłem granicę województw. Drogi na podkarpaciu to bajka, wnioskując po tak krótkim odcinku. Wyolbrzymiam, bo za bardzo się wytłukłem na lokalnych drogach lubelszczyzny. Miejscowość Jarocin też robi pozytywne wrażenie - równe chodniki, odmalowane i zadbane fasady, nowe budynki użyteczności publicznej, i co najważniejsze - przystanek z całymi szybami, nie pomazany przez wandali, na którym to spędziłem godzinę chroniąc się przed burzą.

Deszcz przestał padać, by w drodze powrotnej za Momotami padać jeszcze bardziej. Przemokłem cały, smarowanie olejem "suchym" na nic. Zaczynam wierzyć w ocieplenie klimatu.

PS Zj****ć to co działa dobrze, oto idea webmasterów photobikestats. Żenada, nie wczytują się wcześniejsze zdjęcia, obsługa serwisu jest tak "intuicyjna", że aż boli. Kilka dni na naprawę i się żegnamy.
Kategoria relax, trasa